No więc zaczynamy :)
O 16 z minutami Julka do mnie zadzwoniła i zaczęła swój monolog o Halloween~`nie wiem czy dobrze napisałam~~`No i tak stanęło na tym że musi wypożyczyć strój i zaproponowała mi żebyśmy razem poszły do wypożyczalni po drugiej stronie torów . Spytałam się jej kiedy a ona~~co mnie zaskoczyło~~powiedziała że za 5 minut będzie. a ja z okazj zostania cały dzień w domu oczywiście bylam w piżamie więc szybko się rozlączyłam i jak na skrzydłach poleciałam do łazienki umyc się. No bo proszę was jeszcze kogoś spotkamy albo gdzies zajdziemy , albo po prostu idę do ludzi muszę jakoś wyglądać . Czyż nie?// No więc po dwóch minutach wyleciałam z łazienki równie szybko jak sie tam dostałam. Z szafki wyciągnełam pierwsze lepsze spodnie i jakiś Tshirt z krótkim rękawem a pod niego podkoszulkę. No bo jest zima i co z tego że, w biegu wzięłam słuchawki telefon portfel a w zębach trzymałam szczotkę,bo dokładnie przedchwilą spostrzegłam że włosy mam związane w brzydkiego koka a na nich lśni co godzine nakładany rozjaśniacz do włosów~~
shhh..nikomu nie mówcie:)
~~więc szybko je rozpuściłam i rozczesałam po czym uznałam że wyglądają okropnie więc znów związałam go w ciasnego koka tym razem. Zbiegam na dół i kieruje się do wyjścia jedną reką wpychając rzeczy które wziełam do mojej parki jeszcze wiszącej na wieszaku i zakładam buty. W tym czasie mój telefon dzwoni . Nnie odbieram go tylko idę przez ogródek do furtki przy której juz czeka julka. Podbiegłam parę metrów do niej. przywitałam się z nią a ona zeskanowała mnie wzrokiem, unosząc wysoko brew . Z uśmiechem na ustach poszła w stronę torów. Dopiero teraz zdałam sobie sprawę że na sobie mam legginsy z paskiem sztucznej skóry na boku do tego bluzka z gargamelem z ćwiekami na ramionach a pod nią oczo jebna pomarańczowy to do połowy ud, na nogach za to czarne z zielonymi oczywiście oczo jebnymi sznórówkami martensy a wszystko nakryte parką ze wstawkami ze skóry. Idąc koło bazarku mijałyśmy chłopaka z naszej klasy więc uśmiechnełam się do niego i powiedziałam zwykłe cześc . Odpowiedział mi tym samym a my poszłyśmy dalej . Po chwili zoriętowałam się że Julka nic nie powiedziała do niego.Ale postanowiloam się nie pytać . No bo jak
na razie ta wiedza nie jest mi do niczego potrzebna:)No tak gadając o tym co się działo w szkole~~ przypominam że mnie nie było~~zaszłyśmy do wypożyczlni strojów.Wracałyśmy już spokojnia .
A teraz żegnam bo ide spać!!!!!!!!!!!!