Dziś nie poszłam do szkoły!Jejjj!!!!!!! Tylko nie wiem czy jest się z czego cieszyć ponieważ chodzę w kratkę... co drugi dzień... Tak wiem że jestem zła itd. ale ja naprawdę dziś chciałam iść! NO więc wstałam o 6:20 i powiedziałam babci żeby nie robiła śniadania. Ona oczywiście zaczeła się drzeć i wgl że zabiorą mnie do poprawczaka(wtf?) bo niechodzę do szkoły . No i tak ja zaczelam jej tłumaczyć że mam na póżniejszą godzine~chociarz nie miałam~no i tak o 7:55~bo jak się póżniej okazało nie ma polskiego~przyszła moja koleżanka ~~która nie umie czytać esemesów bo jej napisałam żeby nie zachodziła~~ no i tak wylądowałam przed domem w piżamie ze snoopim.
Teraz leżę sobie pod ciepłą kołderką. No i na godzinę 9:19 to wszystko więc żegnam was !1:)
Może jeszcze coś dziś napiszę
PPPPPPPPPPPPPPPPAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz