Po jutrze są moje urodziny!
Cieszmy się radujmy się!
A tak po za tym to dziś była dyskoteka, na którą dałam się wyciągnąć koleżance. Tak właśnie nie lubię dyskotek! Wręcz nienawidzę, ponieważ zawsze nikt mnie nie zaprasza do tańca~~ostatnio zaprosił ale to był wyjątek~~` i stoję tam jak kołek. Podpieram ściany.Ale dziś było inaczej . Ja ogólnie tańczyłam i było ssssuuuperrrr. Nawet koleżanka która mnie tam zaciągnęła chciała wracać wcześniej niż ja bo było mega jak już wspomniałam linijkę wyżej.
No i ten tydzień miną dość szybko oprócz tego staram się schudnąć co mi nie wychodzi:((((
No i oprócz tego co jeszcze?>>.....
O dziś się dowiedziałam że podobno noszę żyletkę w piórniku i gadam ze pale i się tnę dla lansu...
No i dla jasności nie tnę się oraz ogólnie nic nie robię dla lanssuuu...
Dobra to pa muszę już kończyć zanim się rozpisze, bo mam jeszcze tyle do opowiedzenia ale to innym razem.PPPAA!!
PS.I to chyba zrozumiałe ze następny post pojawi się dopiero po jednym komentarzu!! może być więcej :::::::::::::::__)))))))))))))))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz